Kolejny raz wracam do jednego z moich tematów klasycznych, więc dziś…
Po prostu kwiaty.
Kwiaty wrześniowe, przed chwilą zerwane, na papier rzucone…
Świeże tak, że pastelowy pył jeszcze nie opadł:)
Seweryn Lipiński – Czwórka pierwsza; 2015; 30×40; pastel, papier
Seweryn Lipiński – Czwórka druga; 2015; 30×40; pastel, papier