VI Wernisaż Artystów Nieprofesjonalnych UWM

Po raz szósty na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, po raz czwarty z udziałem sztukiwkratke, no i po raz pierwszy z udziałem annymaciagmalowanie, odbędzie się wystawa uczelnianych artystów nieprofesjonalnych.
I zamiast rozmawiać o definicji „artysty profesjonalnego”, po prostu oglądajmy sztukę;)

 zaproszenie wernisaż

Wernisaż w najbliższy piątek (14.10) o 13:00 (wiem, świetna godzina;)), a wystawa powisi sobie do połowy grudnia, więc czasu na to by na nią zajrzeć jest aż nadto. Zapraszam(y) serdecznie!

ania i seweryn

I jeszcze kilka zdjęć przedwernisażowych:

ania wiesza obraz

seweryn tez

wernisaż 1

wernisaż 2

IV Olsztyńska Wystawa Dalii – plener malarski

W ramach IV Olsztyńskiej Wystawy Dalii odbył się plener malarski, po raz pierwszy włączony w program tego wydarzenia. Połączone siły sztukiwkratke oraz annymaciagmalowanie nie mogły oczywiście przegapić okazji do tego by zmierzyć się z tym wyzwaniem.

razem

ania

kratek

kropka

Jakie były efekty?

Pozostawiam to Waszej ocenie, możecie je zobaczyć poniżej. A tu obszerniejsza fotorelacja z całości pleneru.

koniec

anna maciąg dalie
Anna Maciąg – Dalie; 2016; 60×50; akryl, płótno

kratke dalia pierwsza
Seweryn Lipiński – Dalia pierwsza; 2016; 24×32; pastel, papier

kratke dalia druga
Seweryn Lipiński – Dalia druga; 2016; 32×24; pastel, papier

Macierzyństwo

Matka z dzieckiem. Temat niby prosty… A jednak jeden z najtrudniejszych do pokazania. Bo przecież… Jak namalować temat tak nasycony emocjami, by nie wyszło banalnie, ckliwie… Bez wyrazu.

W czym tajemnica?

Chyba w tym, by malować subtelnie, dać matce należną jej intymność, by było tam miejsce i dla niej, i dla dziecka… Nie dla widza, bo ten powinien czuć więź między tamtą parą, chłonąć atmosferę… A sam… Może nawet powinien poczuć się trochę intruzem? W takim obrazie nie trzeba efektów, bo w macierzyństwie moc jest taka, że każdy wyda się wymuszonym, tanim oraz niepotrzebnym i zaniknie w obliczu takiego tematu.

A gdy artysta to zrozumie…

Wtedy właśnie zadziała spojrzenie i naturalność karmiącej Matki, niewymuszenie gestu, nieszukanie pozy. A obraz… Obraz stanowi jedynie ramę, w którą wbudowana jest sytuacja i w tym cała jego siła. I dlatego Wyspiański używa tak ograniczonej, ale jakże trafionej gamy. I piękny ten błękit, a szarość w zestawieniu ze skórą srebrem się staje.

Wyspiański MacierzyństwoStanisław Wyspiański – Macierzyństwo

I takie samo spojrzenie u Picassa, i też błękit, i też skóra… Tyle, że zamiast szarości zwiewne róże. Obraz inny całkiem, tak różne te kobiety, lecz mimo, że tak inne te dłonie, bo u Wyspiańskiego mocne, pewne, a u Picassa smukłe, delikatne, to takie same w tym dotyku jest uczucie.

Picasso Macierzyństwo
Pablo Picasso – Macierzyństwo

Matka potrzebuje oddechu, swojej przestrzeni, którą tak pięknie widać w kolejnym obrazie, gdzie arabeskowo wijące się linie jakby kreują dla niej i dziecka oddzielną rzeczywistość. Nieodparty urok tego obrazu tkwi znów w naturalności sytuacji, niewymuszeniu. Ona odwrócona tyłem, i ta wstążka, niesforny kosmyk włosów, czarujące są te szczegóły… Zaduma, myśl, czas stojący w miejscu. A kolor znów w ograniczonej palecie, szlachetny, bo szarość tła, skóra, nieśmiało pobłyskująca żółciami i błękitami pościel… Więcej nie trzeba.

Anna Maciąg Letnie przesilenie
Anna Maciąg – Letnie przesilenie (Wiosna – Lato)

Dialog II

I czas na dialog drugi, techniki pozostały, ale kolejność odwrócona, więc tym razem od akrylu…

Anna Maciąg Nokturn
Anna Maciąg – Nokturn – Do życia; 2015; 35×35; akryl, płótno

Do pasteli.

Seweryn Lipiński Nokturn
Seweryn Lipiński – Nokturn inspirowany; 2015; 40×30; pastel, papier

Oba z tej samej nocy.
Oba z innego dnia.
Oba z ciemności do życia.

Dialog I

Dialog pierwszy, czyli od pasteli…

Brama_SL
Seweryn Lipiński – Brama; 2015; 30×40; pastel, papier

Do akrylu.

Brama Ania
Anna Maciąg – Brama (Portas do Sol); 2015; 40×50; akryl, płótno

Ta sama, inna.
Tak samo, inaczej.
Pierwsza kreską, drugą fakturą szarpana.
W pierwszej błękity jasne, nad drugą chmur ciemnica.
Jedna różem lekka, chwiejna nieco, ta druga stabilna i na zawsze.
W obu czerwień pożaru słońca.
Pastel i akryl.
Papier i płótno.
Którą wybierasz, przez którą przejdziesz?