Okolice Zurbarana

Juan de Zurbaran i jego martwa natura z talerzem jabłek i kwiatem pomarańczy…
Barokowo dostojna, wyważona i spokojna. Efektowna swoją elegancją i prostotą.

Juan de Zurbaran – Martwa natura z talerzem jabłek i kwiatem pomarańczy; ok 1640; olej, deska


Kopiowanie może być zabawą.
Zresztą: kopia, interpretacja, wariacja na temat… Jak zwał tak zwał.
Ręka malarza potrzebuje czasem odetchnąć, chce zaszaleć, zaimprowizować. Stworzyć coś szybko, zaskoczyć swego posiadacza nieplanowanym efektem. To przywołanie czystej radości tworzenia, która… potrafi czasem się odwdzięczyć efektem, o jaki nigdy byśmy siebie samego nie podejrzewali.

A gdy za punkt wyjścia służy inny obraz (zwłaszcza tak poukładany jak martwa natura Zurbarana), zabawa jest tym lepsza.
Seweryn Lipiński – według Zurbarana po raz pierwszy; 2009; akryl, kolaż, papier


Tak, farby akrylowe doskonale posłużą jako klej trzymający zasuszony kwiat lipowy i świeżo zerwany płatek słonecznika.

A przecież zawsze można…
Namalować obraz lewą ręką (zastrzegam, że jestem praworęczny:)), użyć tego, co akurat pod rękę się nawinie…
Kredki bambino? To najlepsze kredki przecież!
Zakreślacze? Niech będzie kolorowo!
Czarny flamaster? No, podpis musi być!


Seweryn Lipiński – według Zurbarana po raz drugi; 2009; kredki, flamastry, papier

😉